W ciszy nocy…
Kiedy nic nie może odciągnąć umysłu od najgłębszych uczuć i myśli, kiedy one tak bezczelnie zrywają się ze smyczy, a twoja poduszka staje się klawiaturą wystukującą słowa, prawie bez kontroli… to czekasz na sen, ale taki sen bez zemsty i niefortunnych pozostałości dnia.
I naprawdę miło jest, gdy w nocy słowa stają się ciszą, kiedy cisza staje się muzyką, a kiedy wyobraźnia staje się snem. Dobranoc.
