W miniony czwartek mieliśmy możliwość spotkania najbliżej jak się da. Wyjście na scenę, wejście w nasz świat, nasz muzyczny świat i bycie najbliżej. Na to zawsze się czeka, inaczej niż na premierę utworu w szklanym ekranie czy głośniku. Takie spotkania na żywo dają ogromną radość i prawdziwe szczęście. Takie naturalne dla wszystkich, którzy tworzą- możliwość spotkania sztuki na żywo.
Ogromne znaczenie ma wszystko co wokół, atmosfera ludzie i co najważniejsze ludzie odpowiedzialni za emisję dźwięku w powietrzu. I tutaj w czwartek wiemy, że było najpiękniej, bo dźwięki były w rękach Marka Heimbürger.
Marek- dziękujemy Ci, współpraca z Tobą to nie tylko przyjemność.
Był też stres, z którym trzeba się zmierzyć, mnóstwo skrajnych emocji, wiele godzin przygotowań i lekkie obawy, kto przyjdzie na to spotkanie, mimo tych trudnych czasów. Wierzymy, że kolejny raz nadejdzie szybko, szybciej niż wszyscy się spodziewamy.
