top of page

Jaka jestem po Tak Brzmi Miasto

Zaktualizowano: 21 lis 2021

Tak Brzmi Miasto- z nimi spędziłam ostatnie miesiące, sam wybór do programu był wielkim wyróżnieniem, a to co dostałam, zostanie ze mną na zawsze. Spotkałam ich na początku marca i przez ten czas mogłam uczestniczyć w programie Inkubator, wielu spotkaniach, lekcjach, dyskusjach, potem był Summercamp…, więc od początku marca zaczęłam swoją muzyczną przemianę i dziś mogę ją podsumować. Co dały mi te miesiące? Te spotkania z muzykami, dziennikarzami, pedagogami, managerami - na pewno poczucie, że nie jestem sama, że wiele osób podobnie jak ja, boryka się z tymi samymi przeszkodami. Najwięcej dały mi wymiany doświadczeń, bo najwięcej możemy dać sobie nawzajem, może nie wszyscy mamy taki sam cel, ale wszyscy należymy do tego świata. Ja należę do tego świata. To ten świat pozwala mi oddychać.


W Tak Brzmi Miasto zobaczyłam jak ważne jest, aby odkrywać siebie, nie bać się własnej wrażliwości. Jak ważna jest swoboda tworzenia, gdy możesz mieć ten swój świat, którego nikt nie ma prawa zadeptać. Jak ważne jest, aby nie bać się wyzwań i ćwiczeń nad samą sobą. Jak ważny jest gest i mowa ciała, świadomość własnego spojrzenia, kontaktu wzrokowego ze słuchaczem. Jak ważne jest przeżywane słowo i przelewanie na papier emocji. Rozmowa z samą sobą, uzewnętrznianie tego dialogu tylko dla siebie, tworzenie fantazji, nierealnego świata, aby móc mierzyć się na poważnie ze sztuką, ze słowem. To wszystko służy przełamywaniu barier we własnej samoocenie. Być twórcą nie rzemieślnikiem. Metody jak to osiągnąć wydają się czasami niedorzeczne, ale świadomość że są, że działają, daje odwagę. Emocje jak fantazja są czymś czego nie możemy dotknąć, tak jak nie możemy dotknąć muzyki.


Kolejny raz Tak Brzmi Miasto udowodniło, że porusza najważniejsze sfery. Kolejny raz pokazało, że siła spotkania z ludźmi jest największa. Cały temat konferencji opierał się na temacie społeczności, poruszane były tematy o zmianach w branży, o tym jak ważny jest dialog i słuchanie siebie - w obu znaczeniach - siebie w środku i siebie nawzajem, jak ważne, żeby się spotykać, bo wtedy po prostu rzeczy dzieją się same…


Nie jestem i nigdy nie byłam nastawiona na tworzenie za wszelką cenę na poklask, tego co modne. Moja twarz firmuje zespół i tak nas utożsamiacie, Artur i Jarek stoją z tyłu, ale OBRASQi to zespół i po tych miesiącach obserwacji, rozmów, wejścia głębiej w realia branży, wiem jeszcze bardziej jak ważni są ludzie, że tylko prawda i pasja w sztuce mają znaczenie, a w tej naszej trójce jest ogromna siła, którą się dzielimy.

Przyjmuję to co dla nas, ludzi, jest najbardziej wyczuwalne- spójność lub jej brak. Dzisiaj dziękuję Tobie, że mogę dać moje emocje i czerpać z tego energię. Chyba właśnie tak wszyscy szukamy energii w muzyce- najważniejsze, żeby płynął w niej prąd.


Inkubator, Konferencja całe Tak Brzmi Miasto zmusiły do spojrzenia w swoje wnętrze, zmierzenia się z przeciwnościami, radzenia sobie z własną wrażliwością.



212 wyświetleń0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

Dla tych serc

bottom of page